Czaszka przebita gwoździem egzekucyjnym


Czaszka przebita gwoździem egzekucyjnym

Czaszka UJ  Czaszka

        W 1870 r. w pokładzie piasku przy cegielni Horowicza – w okolicy drogi z Piotrkowa do Byków – znaleziono w sposób przypadkowy czaszkę ok. czterdziestoletniego mężczyzny przebitą prawie 40-centymetrowym żelaznym gwoździem.

 

        Liczni badacze – szczególnie do lat 80. XX w. – wiązali czaszkę z zabiegami antywampirycznymi, których w przeszłości niejednokrotnie dokonywano na zmarłych. Tezę tę lansował m.in. w swojej książce W kręgu upiorów i wilkołaków [Łódź 1981, s. 50-51] prof. Bohdan Baranowski. Powtarzana jest również obecnie, głównie w tekstach o charakterze sensacyjnym, publikowanych na rozlicznych serwisach internetowych.

        Jak dowiódł badacz archeologii prawnej, prof. Witold Maisel – przeszywający czaszkę gwóźdź nie ma nic wspólnego z rytuałami magicznymi. Jest gwoździem egzekucyjnym. Za jego pomocą czaszkę, oddzieloną po śmierci od korpusu ukaranego, przybito w widocznym miejscu do szubienicy. Uczyniono to w celu prewencji ogólnej – widok ten miał odstraszać potencjalnych złoczyńców. Co więcej – teorię potwierdza fakt, iż w miejscu znalezienia czaszki wykonywano niegdyś wyroki Trybunału [Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 183-184].

 

        Czaszka – jako depozyt Polskiej Akademii Umiejętności – znajduje się w zbiorach Muzeum Antropologicznego przy Zakładzie Antropologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

 

Mariusz Furman
(Kraków)